TŻ Ostrovia z konkretną wizją składu

Maciej Kmiecik 29 Września 2016, 08:19

W sezonie 2016 Ostrowa Wielkopolskiego nie było na mapie ligowego polskiego żużla. Taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz od 1995 roku. - W przyszłym sezonie wracamy i mam nadzieję, że PLŻ 2 będzie składała się z siedmiu drużyn, tak jak zadeklarowano podczas spotkania z GKSŻ w Warszawie. Taka liga byłaby atrakcyjna dla kibiców i sponsorów. Kadłubowe rozgrywki nie mają sensu. Nie jest łatwo namówić żużlowców do startów na najniższym poziomie ligowym - wyjaśnia Radosław Strzelczyk.

TŻ Ostrovia chce zbudować zespół na miarę możliwości finansowych klubu. Ma być to drużyna waleczna i perspektywiczna. - Chcemy zrobić mieszankę rutyny i młodości. Naszym celem jest zbudowanie młodego i przyszłościowego składu, aczkolwiek myślimy też o jednym lub dwóch doświadczonych żużlowcach. Rozglądamy się także za młodymi zawodnikami, z którymi moglibyśmy podpisać dwuletnie kontrakty. Chcielibyśmy pozyskać żużlowców, którzy w przyszłości byliby gotowi startować także w pierwszej lidze - dodaje Strzelczyk.

Kwestia trenera wyjaśni się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Dużo wskazuje jednak na to, że może nim zostać Mariusz Staszewski. - Zarówno Mariusz Staszewski jak i dotychczasowy menedżer Adam Giernalczyk są brani pod uwagę. Może uda nam się zrobić ciekawe połączenie. Zobaczymy. Wkrótce kibiców poinformujemy o decyzjach - kończy nasz rozmówca.