Żużel. To był debiut, jakiego nie było bardzo dawno. Trener też ratował resztki honoru Wandy (noty)

Tero Aarnio 5+. Nawet najbardziej wytrawni specjaliści od wiedzy na temat polskiej ligi mogą mieć problem z przypomnieniem sobie na szybko podobnego debiutu zawodnika w takim wieku (Fin skończył w tym roku 35 lat). Aarnio zadziwiał skutecznością jazdy nawet na tych torach, na których w zasadzie startował pierwszy raz w życiu. Lider pełną gębą i jeden z najwyżej notowanych żużlowców w całej 2. Lidze Żużlowej. Pechem była kontuzja, której doznał, ale jeśli mowa o klubach z tego poziomu ligowego i tak warto przyjrzeć się jego kandydaturze co do startów w nowym sezonie. Kto wie, czy Fin nie będzie dla kogoś solidnym wzmocnieniem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co z Wandą? Prezes zniknął, a na stronie trwa przerwa techniczna

Stanisław Burza 4-. Jeżdżący trener tak jak Aarnio starał się ratować twarz Wandy, choć z początku nie miał być szerzej brany pod uwagę do jazdy. Nie wyszły mu tylko mecze w Rawiczu i Opolu. W pozostałych, mimo że o punkty z uwagi na słabych kolegów było łatwiej, jeździł na zadowalającym poziomie. "Starszy człowiek" też może.

Dominik Kossakowski 2. Pierwszy rok w gronie seniorów powinien być lepszy, choć w końcówce potrafił od czasu do czasu zawalczyć z przeciwnikami. Początek był jednak w jego wykonaniu bardzo słaby i nie zawsze "łapał się" do meczowej kadry. Nota nie może być wyższa.

ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"

Mateusz Pacek 2. Jak na zawodnika młodzieżowego okazji do jazdy w lidze miał bardzo dużo, więc przeszedł przez wyższą szkołę jazdy, a wiadomo też, z czym wiązała się jego częstotliwość startów. Drugoligowych torów nie podbił i z uwagi na koniec wieku juniorskiego należy zadać pytanie: co dalej?

Łukasz Szczęsny 2-. Wychowanek Śląska Świętochłowice dopiero debiutował w lidze, więc nie należało oczekiwać od niego cudów.

Dawid Kołodziej 2-. Podobnie jak kolega wyżej dopiero co otrzymał szansę debiutu w zmaganiach ligowych, dlatego trudno jakkolwiek go ocenić wnikliwiej.

Krystian Stefanów 1+. W żadnym z jedenastu spotkań nie zdobył więcej niż 3 punkty, a niekoniecznie jeździł w meczach tylko w programowych trzech biegach. Wyniki równie słabe, jak słabe były wyniki całego zespołu.

Sebastian Niedźwiedź 3-. Plamy nie było, szkoda, że nie pojeździł w Wandzie częściej, bo założenia były przed sezonem nieco inne. Na co dzień zawodnik ekstraligowego Falubazu powinien spróbować poszukać regularnej jazdy w 2.LŻ, ale już w drużynie, która ma lepsze warunki nie tylko do jazdy, ale też możliwości walki o coś więcej niż tylko przetrwanie.

Jordan Stewart 3-. Udany start w konfrontacji z Euro Finannce Polonią, później już tak dobrze nie było, ale temu zawodnikowi warto byłoby dać większą szansę w naszym kraju. Na ten moment oczywiście maksymalnie na terenie drugoligowym.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skrzydlewski nie będzie już prezesem Orła. Znamy powody jego decyzji

Wojciech Lisiecki 2. Największym sukcesem wychowanka gnieźnieńskiego Startu było... pokonanie Brady'ego Kurtza w meczu w Rawiczu, gdy pokonał Australijczyka razem z Aarnio. Poza tym żadnych fajerwerków w jego wykonaniu nie uświadczyliśmy. Dwa razy w składzie "formalnie", na koniec sezonu już poza nim.

Michael Haertel, Igor Kononow, Matej Kus brak oceny. Za mało występów, by można było ich ocenić. Szkoda szczególnie Niemca, który doznał w pewnym momencie kontuzji, choć wyniki pozwalały myśleć, że wespół z Aarnio i Burzą będzie walczył z rywalami jak równy z równym. Dwaj pozostali wystąpili w tym roku tylko w jednym meczu.

Speedway Wanda Kraków 2019 - statystyki zawodników:

SKALA OCEN 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.