Żużel. GP Challenge. Nerwowy początek w Gorican. Dwa wykluczenia w jednym biegu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
zdjęcie autora artykułu

Aż dwa wykluczenia miały miejsce w inauguracyjnym wyścigu sobotniej Grand Prix Challenge, która odbywa się w chorwackim Gorican. Miały miejsce dwa upadki, na szczęście niegroźne. Wykluczeni zostali Grigorij Łaguta i Mikkel Michelsen.

Stawka zawodów w Chorwacji jest bardzo duża, bo rywalizacja toczy się o trzy miejsca na liście startowej przyszłorocznej edycji cyklu Grand Prix. W obsadzie turnieju w Gorican znajduje się szesnastu zawodników z szesnastu różnych państw. To wynik zmiany organizacji eliminacji wskutek pandemii.

W pierwszym biegu pod taśmą stanęli: Grigorij Łaguta, Krzysztof Kasprzak, Matej Zagar i Mikkel Michelsen. W pierwszej odsłonie prowadził Polak, lecz już na drugim łuku po kontakcie z Rosjaninem upadł Duńczyk. Sędzia Jesper Steentoft wykluczył z powtórki Łagutę.

W drugiej odsłonie na czele był Zagar, za nim walkę toczyli Kasprzak i Michelsen. Na początku trzeciego okrążenia między nimi doszło do kontaktu i tym razem na tor upadł reprezentant Polski. Arbiter niemal od razu zdecydował o wykluczeniu rodaka. W trzeciej próbie Kasprzak skorzystał z okazji i pokonał Zagara.

GP Challenge trwa. Relacja tekstowa LIVE na WP SportoweFakty:

CZYTAJ WIĘCEJ: Brzozowski kapitanem tylko w parku maszyn. Kanclerz: Spodziewałem się po Kamilu więcej Walec z Torunia mknie do PGE Ekstraligi. Bajerski o 89. Derbach Pomorza

ZOBACZ WIDEO Żużel. Zmarzlik nie musi zmieniać klubu. Dobry kontrakt załatwi sprawę

Źródło artykułu: