Wałbrzych czeka na ekstraklasę. Górnik kontra Dziki w wielkim finale. Będzie niespodzianka?
W wielkim finale Suzuki I ligi Górnik Trans.eu Zamek Książ zmierzy się z Dzikami Warszawa. Faworytem są wałbrzyszanie, którzy w ostatnich latach meldowali się w decydującej rozgrywce, ale nie byli w stanie dopiąć swego. Jak będzie tym razem?
Wprawdzie samo wygranie zaplecza Energa Basket Ligi nie jest równoznaczne z grą w kolejnych rozgrywkach w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak wydaje się, że w Wałbrzychu są na to gotowi.
Przeciwnikiem "Górników" w decydującej rozgrywce będzie jednak zespół, który może pokrzyżować te plany.
W poprzednich latach na drodze Górnika najpierw stanął koronawirus (2019/20), następnie Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (2020/21), a ostatnio Rawlplug Sokół Łańcut (2021/22). Teraz finałowym rywalem ekipy prowadzonej przez Marcina Radomskiego będą Dziki Warszawa.
W sezonie obie drużyny podzieliły się wygranymi, triumfując w meczach u siebie. O ile jeszcze starcie w stolicy było dobre (76:72), o tyle rewanż w Aqua Zdroju nie należał do najpiękniejszych (niski wynik i słaba skuteczność jednych i drugich 57:45).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w MadrycieW drodze do finału Górnik i Dziki nie spotkały się z większym oporem. Zespół z Dolnego Śląska nie poniósł jak na razie porażki w play-off'ach, z kolei warszawianie mają w nich bilans 6-1. Przegrali tylko raz - w Radomiu - po niesamowitym meczu duetu Ransom-Zegzuła.
Podopieczni Krzysztofa Szablowskiego są zespołem bardzo rutynowanym. Michał Aleksandrowicz, Alan Czujkowski i przede wszystkim Mateusz Bartosz mają bardzo duże doświadczenie w EBL. Za rozegranie odpowiadają za to Grzegorz Grochowski i Maksymilian Motel, a ważne role odgrywają Przemysław Kuźkow, Rafał Komenda i Marcus Azor. Czy to wystarczy na Górnika?
Ekipa z Wałbrzycha to w głównej mierze wielka siła podkoszowa, gdzie dominują Piotr Niedźwiedzki i Arinze Chidom. Bardzo dobrym transferem w sezonie okazał się także Michał Sitnik. Ponadto w zespole są tak doświadczeni gracze jak Bartosz Majewski, Adrian Kordalski, Mikołaj Stopierzyński czy też odgrywający wielką rolę 23-letni Szymon Walski.
Widać więc wyraźnie, że trener Marcin Radomski ma odpowiedni materiał do tego, by w końcu dopiąć celu, który przecież Górnik ma już od kilku sezonów. Z kolei w meczach o 3. miejsce zmierzą się pokonani z półfinałów, a więc SKS i HydroTruck.
Finał Suzuki 1LM w sezonie 2022/23:
Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych - Dziki Warszawa / sobota i niedziela 13-14.05.2023, godz. 19:00
o 3. miejsce:
SKS Starogard Gdański - HydroTruck Radom / sobota 13.05.2023, godz. 17:00
Finałową serię @gornikkosz @dzikiwarszawa rozpoczynamy już w sobotę #NapędzamyEmocje #1lkosz @PolskaSuzuki @BankPekaoSA @AerowatchPolska pic.twitter.com/LoqWKI0FNW
— Suzuki 1 Liga Mężczyzn (@1LMKosz) May 11, 2023
Czytaj także:
BM Stal zdobyła Gryfię i melduje się w półfinale! >>