Miodrag Rajković: Mam nadzieję, że wywalczymy kolejne mistrzostwo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec po raz trzeci pokonali Energę Czarnych Słupsk i zameldowali się w wielkim finale TBL. Zadowolenia z tego faktu nie krył opiekun zgorzelczan Miodrag Rajković.

- Ogromne gratulacje dla wszystkich moich zawodników oraz całego klubu. Jestem w Zgorzelcu trzeci rok i będzie to w naszym wykonaniu trzeci finał. Mam nadzieję, że zagramy w nim tak dobrze jak przed rokiem i wywalczymy kolejny tytuł mistrzowski - mówił zaraz po spotkaniu trener PGE Turowa Miodrag Rajković. [ad=rectangle] - Nie jestem zaskoczony tym, jak Energa Czarni przystąpili do tego meczu. Wiedziałem, że po ostatnim niezbyt udanym spotkaniu, tym razem wyjdą z wielką energią oraz zaangażowaniem. Według mnie gospodarze rozegrali przeciwko nam naprawdę udaną serię - kontynuował swoją wypowiedź serbski szkoleniowiec.

Energa Czarni Słupsk mimo, że przegrali byli po zakończeniu czwartego spotkania bardzo mocno komplementowani przez opiekuna zgorzelczan. Jego zdaniem, jeżeli kadra zespołu nie ulegnie zbyt wielkim przemeblowaniom, ten zespół w przyszłości będzie stać na jeszcze więcej, aniżeli półfinał mistrzostw Polski. - Jeżeli Energa Czarni w przyszłości pozostanie w tym samym lub zbliżonym składzie to patrząc na ich możliwości, mogą jeszcze więcej zdziałać, niż to, co zrobili w tym sezonie. Głęboko w to wierzę - zakończył Rajković.

Zespół PGE Turowa Zgorzelec w wielkim finale zmierzy się ze swoim odwiecznym rywalem - Stelmetem Zielona Góra. Obydwie drużyny zmierzyły się już w dwóch poprzednich finałach. Najpierw tryumfowali zielonogórzanie, a w ostatnim roku mistrzostwo zdobył Turów.

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
Gabriel G
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kibicuję Stelmetowi bo jak wielu z Was zapewne wie mam romans z marzami i inaczej nie wypada nawet wtedy gdy jest to romans platoniczny:) Trzeba być gentlemanem. Niemniej jednak mam wrażenie, ż Czytaj całość
BartixovskyGrizzlies
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wąż widzę dzisiaj rano klauna na śniadanie zjadłeś, bo takie super żarciki się Ciebie trzymają ;)  
avatar
leH
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trener musi mieć nadzieję, jednak mieć nadzieję a wygrać to dwie różne sprawy.Trener zapewne ma wiedzę o sile obu zespołów dlatego podchodzi asekuracyjnie do swych życzeń.Czego nie można powied Czytaj całość
ko2
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Niech nie zapomną Collinsowi założyć rękawice bokserskie, bo facet zapomniał jaki sport uprawia. A sędziowie ??????!!!!! Jestem za walką fair play i niech wygra lepszy.  
avatar
wąż
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
dla mnie laboranci od was sa gwaratntem drugiego misia i do tego dochodzi szalony trener kolanko ;) :d