Lider I ligi bez licencji na grę w Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Grzegorz Radtke / Lechia Gdańsk / Na zdjęciu: Lechia Gdańsk - GKS Tychy
Materiały prasowe / Grzegorz Radtke / Lechia Gdańsk / Na zdjęciu: Lechia Gdańsk - GKS Tychy
zdjęcie autora artykułu

Lechia Gdańsk nie otrzymała licencji na grę w PKO Ekstraklasie w sezonie 2024/25 w związku z niespełnieniem kryterium F.04 Podręcznika Licencyjnego. Klub ma 5 dni na odwołanie się od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN.

Lechia Gdańsk jest liderem Fortuna I ligi i już w najbliższy weekend może oficjalnie "przyklepać" awans do PKO Ekstraklasy. Wydawać by się mogło, że powrót do elity jest o krok, a tymczasem do tego jest bardzo daleko.

W czwartek PZPN ogłosił bowiem komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN, w którym możemy przeczytać, że Lechia nie otrzymała licencji na grę w PKO Ekstraklasie w sezonie 2024/25 w związku z niespełnieniem kryterium F.04 Podręcznika Licencyjnego.

Czyli w skrócie: Lechia nie uregulowała na czas zaległości finansowych względem byłych zawodników. Ma teraz pięć dni na odwołanie się od tej decyzji i załatwienie wszelkich formalności, czyli... zapłatę kilkuset tys. złotych.

W klubie panuje względny spokój. Zapytaliśmy o całą sytuację Szymona Grabowskiego, czy całe zamieszanie z licencją nie wpłynie negatywnie na postawę zawodników w ostatnich meczach sezonu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To nie jest fake. Szalona parada bramkarza

- Zupełnie się tym nie zajmuję. Skupiam się na aspektach sportowych, żeby w najbliższych trzech meczach Lechia zdobyła dziewięć punktów. Wierzę, że wszystko ułoży się pomyślnie dla klubu. Jestem pewien, że działacze robią wszystko, co w ich mocy - powiedział trener Lechii.

Dodał też, że ma zapewnienie od władz klubu, że wszystko zostanie uregulowane na czas i nie ma powodów do niepokoju.

Takich problemów nie mają inne kluby walczące o awans do elity. Licencje bez żadnych zastrzeżeń otrzymały: Arka Gdynia, Motor Lublin i Miedź Legnica. W przypadku Wisły Płock mówimy o licencji z nadzorem finansowym, a Górnik Łęczna i Odra Opole z nadzorem infrastrukturalnym (Odra zgłosiła stadion zastępczy w Lubinie).

Wisła Kraków otrzymała licencję z nadzorem finansowym oraz infrastrukturalnym, a także licencję upoważniającą klub do uczestnictwa w rozgrywkach klubowych UEFA w sezonie 2024/2025.

GKS Katowice otrzymał licencję z nadzorem sportowym, infrastrukturalnym oraz z zakresu personelu i administracji, z kolei GKS Tychy z nadzorem prawnym, sportowym, infrastrukturalnym oraz z zakresu odpowiedzialności społecznej. Ponadto na klub nałożony został środek kontroli w postaci obowiązku zapłaty kwoty 10 tys. zł za naruszenie dyscypliny procesu licencyjnego.

CZYTAJ TAKŻE: Dramat lidera Widzewa Łódź. Nie zagra przed ponad pół roku Odtworzył słynną cieszynkę. Fani Realu byli zachwyceni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Lechia Gdańsk zagra w przyszłym sezonie w Ekstraklasie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
wmserwis wmserwis
10.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozostałości bałaganu po poprzedniku Mandziarze. Ten człowiek dalej dołki kopie po Lechią.  
avatar
Lukasz Sleczkowski
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Juz robia podchody jak tu ruch utrzymac w extraklapie  
avatar
Cheers
9.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najbardziej irytujące są kluby, które wchodzą do ekstraklasy, chociaż nie mają odpowiednich stadionów. Jaki w tym sens? Potem garstka kibiców ogląda takie mecze.